Porażka na własne życzenie

27.04.2015 17.00, autor: Mateusz Fusiarz, fot. Paweł Kołakowski, źródło: własne

Legia 1999 przegrała swoje pierwsze spotkanie w sezonie. Mimo prowadzenia 2:0, nasi zawodnicy ulegli zespołowi UKS Bródno Warszawa 2:3.

Pierwsza połowa to popis gry Wojskowych. Gra na jeden kontakt, przewaga w posiadaniu piłki, a co najważniejsze wiele okazji do zdobycia bramki. Po koronkowych akcjach szczęścia próbowali Oskar Wojtysiak i Mateusz Szwed. Skuteczny okazał się Bartosz Rymek, który w 10. minucie po znakomitym długim podaniu od Jakuba Kamińskiego, płaskim strzałem pokonał bramkarza Bródna. Chwilę później ten sam zawodnik mógł ustrzelić dublet, ale jego bombę sprzed pola karnego zatrzymała poprzeczka. Jedyne szanse jakie stwarzali sobie gracze rywala były możliwe tylko podczas nielicznych momentów dekoncentracji legionistów – nasz bramkarz stawał jednak na wysokości zadania i odbijał ich uderzenia. Przed przerwą Legii udało się jeszcze strzelić drugiego gola. Jacek Majda świetnie dograł z prawego skrzydła, a Jakub Sinior przymierzył w lewy róg bramki. Wynik 2:0 był najmniejszym wymiarem kary dla gości.

Druga połowa pokazała niestety drugie oblicze drużyny z Ł3. Zamiast szybko zdominować rywala i dołożyć kolejne bramki, indywidualne błędy umożliwiły w 43. minucie zawodnikom Bródna złapanie kontaktu po golu z wolnego. Po tym trafieniu goście przejęli inicjatywę w meczu. Grali twardo i z pełnym zaangażowaniem, co zaprocentowało wypracowaniem karnego i wyrównaniem. Młodzi legioniści sfrustrowani utratą prowadzenia próbowali szybko odwrócić losy spotkania, jednak w ich poczynania wkradało się zbyt dużo chaosu. Wyraźnie zmęczeni ciężką boiskową walką goście nastawili się na kontry, a ostatnia z nich przyniosła im zwycięskiego gola. Radosław Majecki nie miał szans w pojedynku ze świetnie dysponowanym napastnikiem gości, dla którego był to drugi gol tego popołudnia. Niestety, Legia przegrała na własne życzenie.    

- Nie da się ukryć, że jesteśmy bardzo rozczarowani końcowym rezultatem, ale sami sobie jesteśmy winni. Zespół Bródna to najbardziej charakterna drużyna w tej lidze o czym niejednokrotnie można się było przekonać i przede wszystkim drużyna, która do końcowego gwizdka daje z siebie sto procent. Nam dzisiaj zabrakło  wyrachowania i determinacji, co zostało wykorzystane przez gości. Porażka z Bródnem to dla nas jedynie koniec bardzo udanej serii 6-ciu zwycięstw ale musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu ponieważ takich spotkań nie wolno nam przegrywać - przyznał trener Piotr Zasada.

Legia Warszawa 1999 – UKS Bródno Warszawa 1999 2:3 (2:0)                                 
1:0 Bartosz Rymek (10')
2:0 Jakub Sinior (36')
2:1 (43')
2:2 (53')
2:3 (79')

Legia Warszawa 1999: Radosław Majecki – Patryk Romański, Jakub Kamiński, Kacper Pietrzyk, Bartosz Olszewski (77. Wojciech Janicki) - Oskar Wojtysiak,  Jakub Sinior, Bartosz Rymek, Eryk Agnyziak (54. Mateusz Praszelik), Jacek Majda (47.  Mateusz Olejarka) – Mateusz Szwed

Trener: Piotr Zasada
II Trener: Kacper Marzec